Strony

niedziela, 17 stycznia 2016

Drugie życie Twojej choinki

Minął czas Bożego Narodzenia. Wracamy do rzeczywistości – chowamy dekoracje świąteczne i rozbieramy choinki. Myślami uciekamy już do wiosny i zapewne niejeden z nas zaplanował na tę porę wysadzenie swojej choinki z doniczki do ogrodu. Czy to dobry pomysł? Co należy wziąć pod uwagę decydując się na taki krok i jak prawidłowo zaplanować miejsce dla naszego świątecznego drzewka? O tym opowiem Wam w dzisiejszym poście!



Wielu z nas kupuje na święta żywą choinkę. Do wyboru mamy formę ciętą lub drzewko w pojemniku. Niestety często zdarza się, że te ostatnie są przed świętami wykopywane z gruntu i wkładane do doniczek. Drzewko, które nie było hodowane od początku w pojemniku ma nikłą szansę przeżycia, z uwagi na silne uszkodzenia korzeni podczas masowych wykopów. Jeśli jednak kupowaliśmy choinkę ze sprawdzonych źródeł, możemy na wiosnę ubogacić nasze ogrodowe kompozycje o nowy egzemplarz. Wszystko zależy od gatunku, jakim dysponujemy oraz wielkości naszego ogrodu.

Plantacje choinkowe oferują nam kilkanaście gatunków i odmian drzewek świątecznych. Wszystkie należą do rodzaju jodła (Abies) oraz świerk (Picea), rzadziej do rodzaju sosna (Pinus).

Zdecydowanie najpopularniejszym gatunkiem świątecznej choinki jest świerk pospolity (Picea abies). Jest on łatwiejszy w uprawie w porównaniu z innymi iglakami, dzięki czemu jego cena jest znacznie niższa. Jeżeli na ostatnie święta kupiliśmy świerk w doniczce i zamierzamy na wiosnę wkopać go do ogrodu, musimy uzmysłowić sobie jak duże będą jego docelowe wymiary. Poniżej przedstawiłam jaką wysokość osiąga świerk w stosunku do jego wieku.



Jak widzicie: docelowe rozmiary świerków są bardzo duże. Wkopując kilkuletnie drzewko do ogródka musimy być świadomi, że za 20 lat jego wysokość osiągnie około 15m. Podobną szybkość wzrostu wykazuje świerk kłujący potocznie nazywany srebrnym, który również jest popularnym gatunkiem choinkowym. Dlatego musimy dobrze zastanowić się czy w naszym ogrodzie mamy na tyle dużo miejsca, aby drzewo mogło się prawidłowo rozwijać, czy nie zabierze ono dostępu do światła innym roślinom, ani też czy nie zasłoni okien w domu. Jeśli jesteśmy szczęśliwymi posiadaczami większych ogrodów i decydujemy się na posadzenie świerka musimy pamiętać o jego wymaganiach w stosunku do podłoża. Świerki preferują gleby świeże, gliniasto-piaszczyste. Lubią chłodne i niezbyt suche stanowiska. Dobrze znoszą cięcie, dlatego z powodzeniem możemy stosować je na zimozielone żywopłoty (miejsca słoneczne i regularne cięcie).

 Drugim z najpopularniejszych rodzajów drzewek świątecznych jest jodła. Dawniej to ona – nie świerk – była typową choinką. Jodły posiadają błyszczące, aromatyczne igły, które po zasuszeniu opadają znacznie później niż u świerków. Najczęściej w przedświątecznej sprzedaży znajdziemy jodłę kaukaską. Podobnie jak świerk, w wieku 30 lat osiąga wysokość ponad 12m, dlatego też dokładne zbadanie czy nasz ogród jest w stanie przyjąć tak dużego gościa jest niezbędne. Do małych ogrodów nada się zdecydowanie bardziej jodła koreańska, która osiąga 4-6m. Jest ona znacznie mniej rozpowszechnionym gatunkiem choinki, pojawia się jednak w bardziej wyspecjalizowanych punktach sprzedaży. Jodły są gatunkami bardziej wymagającymi od świerków – większość z nich pochodzi z rejonów górskich, dlatego też potrzebują dużej wilgotności powietrza i wilgotnych, świeżych gleb. Jodły nie znoszą suszy ani upałów. Najlepiej czują się w miejscach osłoniętych, zacisznych, w obecności innych drzew i zbiorników wodnych (korzystny mikroklimat). Są one wrażliwe na mrozy, w szczególności na wiosenne przymrozki, które mogą zniszczyć młode pędy.

Pamiętajmy zatem, aby nie dać się zwieść obecnie małym rozmiarom naszej choinki. Często popełniamy błąd i sadzimy świąteczne iglaki blisko wejść, okien i na małych przestrzeniach, gdyż ulegamy urokowi jej kształtnego, zwartego pokroju. Musimy być świadomi, że już po 10-15 latach od posadzenia nieco ponad metrowej choinki, przewyższy ona dwukondygnacyjny dom. Późniejsze uzyskanie pozwolenia na usunięcie takiego drzewka (a w zasadzie już wielkiego drzewska ;-)) jest żmudnym i kosztownym procesem. Jeśli żal Wam wyrzucić swojej choinki a Wasz ogród nie spełnia wymogów, by ją posadzić, możecie poszukać wśród rodziny i znajomych osób, które posiadają duże działki lub zaproponować oddanie w dobre ręce na forach ogrodniczych :-)


Powodzenia i rozwagi z choinkami!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz