niedziela, 31 stycznia 2016

To nie moda na bycie eko! To prawdziwa miłość do dzikiej przyrody!

Dziś przeglądowy artykuł na temat stylu – a nawet bardziej filozofii stosowanej w ogrodnictwie – szczególnie bliskiego mojemu sercu. Ogród taki jest ponadczasowy, choć przez wiele stuleci w zasadzie w ogóle nie stosowany i nie doceniany. Raz dobrze założony, z każdym rokiem obsługuje się sam coraz lepiej, potrzebując minimalnego wkładu pracy rąk ludzkich. Daje nam możliwość obserwowania z bliska niezwykłych procesów zachodzących w naturze, przywabia pod nasz dom rzadkich gości i tętni życiem od wczesnej wiosny do późnej jesieni non stop.

Mowa oczywiście o stylu ekologicznym zwanym także ogrodem naturalnym.




Temat ten jest niesamowicie obszerny i obejmuje bardzo wiele zagadnień, których nie sposób opisać w jednym artykule. Dziś pragnę zaserwować Wam jedynie dawkę podstawowych zasad, którymi ogród ekologiczny się rządzi a szczegółowe zagadnienia pojawią się w osobnych wpisach, zapewniam Was!

No to zaczynamy!

1. Ogród jako zbiór różnych siedlisk

Jest to podwalina, na której opiera się cała idea. Ogród ekologiczny to taki, w którym stwarzamy warunki do rozwoju dla rodzimych, charakterystycznych dla danego rejonu roślin i zwierząt. Chcemy przez to chronić i wspierać bioróżnorodność gatunkową. Dlatego w naszym ogrodzie musi pojawić się możliwie jak najwięcej różnych typów siedlisk (suche, wilgotne, słoneczne, zacienione) – np. rabaty z rodzimych, kwitnących bylin przywabiające owady, eksponowane na słońcu powierzchnie kamieniste, na których wygrzewać się będą jaszczurki, bagienny biotop ze specyficzną roślinnością preferującą wilgotne stanowiska… Może to być nawet bardzo mała część ogrodu, przeznaczona na składowanie gałęzi, która stanie się bezpiecznym siedliskiem dla zimujących owadów. Wykorzystujemy rośliny miododajne czy dostarczające pożywienia dla ptaków (np. jarząb pospolity), stawiamy budki lęgowe czy hotele dla pszczół. Opcji jest niezliczona ilość, nie są one ani skomplikowane, ani bardzo kosztowne.









2. Natura rządzi się własnymi prawami…

a ingerencja człowieka jest ograniczona do minimum. Jest to obopólna korzyść – jeśli tylko przyłożymy się do pracy na etapie zakładania ogrodu – odpowiednio dobierzemy gatunki roślin i zapewnimy im dobry start, osiągniemy niesamowity, całoroczny efekt: barwność, różnorodność, dynamikę i ciągły ruch. Wszystko to będzie dziać się na naszych oczach i bez naszej większej pomocy. Nie musimy poświęcać wiele czasu na pielęgnacje, pamiętać o wielu różnych terminach cięcia, usuwania przekwitłych kwiatostanów, nawożeniu… Możemy po prostu usiąść i patrzeć –rozkoszować się ogrodem i obserwować, jak każdego dnia zmienia się w naturalny sposób!




3. Naturalny recykling

Warto abyśmy w naszym ekologicznym ogrodzie zadbali o zasoby wtórne! Przede wszystkim powinniśmy zaopatrzyć go w zbiornik do gromadzenia deszczówki, którą potem wykorzystamy do podlewania. Wodę opadową możemy zbierać z dachu do beczek lub specjalnych zbiorników wkopanych w ziemię. Należałoby także stworzyć kompostownik na odpady kuchenne i zielone, pochodzące z ogrodu (byle nie z miejsc sąsiadujących z ulicą, by uniknąć zanieczyszczenia metalami ciężkimi i substancjami ropopochodnymi). Innym przykładem wtórnego wykorzystywania surowców jest stosowanie na nawierzchnie utwardzone materiałów naturalnych pochodzących z odzysku – drewno czy rozbiórkowa cegła.



4. Wszystko co miejscowe

Oprócz rodzimych gatunków, powinniśmy stosować lokalnie dostępne materiały nieożywione – żwir, kamienie, czy wspomniane wyżej drewno i cegły. W ten sposób nie zaburzymy całości założenia obco wyglądającymi, sztucznymi elementami a także zaoszczędzimy dużo pieniędzy.
Miejscowe powinny być także gatunki roślin. Nie oznacza to jednak, że nie możemy stosować naszych ulubionych bylin pochodzących z innych rejonów. Ważne aby gatunkami dopasować się miejsca, jako zbioru różnych cech. Chodzi o to, aby jak najdokładniej zbadać warunki panujące w naszym ogrodzie dotyczące rodzaju i odczynu gleby (piaszczysta, gliniasta, kwaśna, zasadowa), wilgotności (miejsce suche / wilgotne, suma opadów rocznych w moim regionie), nasłonecznienia (duże nasłonecznienie, półcień, cień).





I a propos wszystkiego co miejscowe… Warto także wykorzystać swój kawałek ziemi na własną produkcję warzyw, owoców i ziół. Smak zapach i kształty zbiorów z własnych hodowli nie może równać się z niczym innym… I mamy pewność, że spożywamy produkty zdrowe, pozbawione chemii i modyfikacji genetycznych!



5.  Cechy roślin

Tak jak już wiele razy wspomniałam – w ogrodzie ekologicznym rośliny rządzą się same. Jeżeli dokładnie zbadaliśmy nasz teren i znamy jego najważniejsze parametry, przystępujemy do wyboru gatunków. Oprócz cech odpowiadających wyżej wymienionym warunkom (gleba, wilgotność, nasłonecznienie), muszą one ponadto wykazać się dużą odpornością, być silne (stabilne, które nie przewrócą się pod własnym ciężarem np. po ulewie), dobrze się obsiewać ale też nie być ekspansywne! Szkielet naszych naturalistycznych rabat powinny tworzyć rośliny stosunkowo duże, które zazwyczaj wymagają mniejszego nakładu pracy, aniżeli małe i drobne. Warto zbadać także wartość ekologiczną danej rośliny (czy jest pożywieniem lub schronieniem dla różnych zwierząt) oraz dodatkowe walory: zapachowe, dotykowe czy dźwiękowe.
Nasadzenia planujemy jedynie poglądowo, mając świadomość, że rośliny będą przemieszczać się, obsiewać w niespodziewanych miejscach. To właśnie jedna z najlepszych cech ogrodu ekologicznego – wciąż nas zaskakuje i co roku wygląda nieco inaczej!






Chciałabym jeszcze na koniec wspomnieć o kilku możliwościach zaaranżowania tego typu ogrodu na naszej działce. Otóż przedstawione wyżej zasady / cechy to zbiór ogólnych informacji i obecność nie wszystkich elementów jest konieczna, aby nasz ogród był ekologiczny. Jeżeli nasz ogród jest mały możemy zdecydować się np. na zastosowanie wyłącznie łąki tworzonej przez rozmaite trawy, kwiaty i zioła. Łąka ekologiczna jest niezwykle efektownym założeniem, do tego prostym w pielęgnacji i jednocześnie stanowiącym ostoję dla bardzo wielu gatunków – zarówno roślin, jak i zwierząt. Możemy wykaszać w niej malownicze ścieżki. W przypadku bardzo małych ogrodów, mamy możliwość kreatywnego ograniczenia się nawet do symbolicznej łąki w pojemnikach!







Możemy także stworzyć ogród żwirowy, do którego dobierzemy gatunki o łatwo kiełkujących nasionkach (chociażby dziewanna wielkokwiatowa), które co roku będą „obsadzać się” samoistnie. Ważne, aby w tego rodzaju założeniu nie stosować pod żwirem włóknin, które uniemożliwiałyby rozwój roślin.




Jeżeli nasz ogród jest w znacznej mierze zacieniony możemy bez problemu tworzyć siedliska o charakterze leśnym! Nastawiamy się wtedy na aspekt wiosenny (np. cebulica syberyjska, zawilec gajowy) i całą kolekcję roślin cieniolubnych, które rosną w runie najbliższych lasów – różne paprocie, przytulia wonna, czworolist czy parzydło leśne i rodgersja.



Kochani. To tyle w bardzo dużym skrócie. Będę poruszać jeszcze poszczególne zagadnienia i dokładniej opisywać m.in. w jaki sposób założyć ogród żwirowy, na pewno pojawi się wpis o łąkach kwietnych, ogrodach dla zwierząt i wiele innych tematów dotyczących ogrodów naturalnych. Jest to jeden z moich ulubionych typów ogrodów, jednocześnie zasługujący na szerokie propagowanie jego wzorców.


Jeżeli pragniecie aby Wasz ogród tętnił życiem, jeżeli chcecie wspierać bioróżnorodność, jeżeli kochacie zwierzęta i uwielbiacie je obserwować i w końcu JEŻELI MACIE OGRANICZONY CZAS NA PIELĘGNACJĘ I NIEWIELKI BUDŻET NA EFEKTOWNE ZAŁOŻENIE ogród ekologiczny jest dla WAS! To nie żadna moda na bycie eko, to prawdziwa miłość i pasja do dzikiej natury, którą możecie tak po prostu zaprosić do swojego ogrodu ;-)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz